Przejdź do głównej zawartości

[03] Diemi "Serduszka"


Straciłem swoją wielką miłość, 
a takiego bólu nie życzę nikomu...
Podobny obraz
Diemi (Camila & Diego)


   Zaczęło się przedstawienie na koniec roku szkolnego. Każda klasa miała za prezentować scenkę z życia szkoły. Kilka grup już za prezentowało swoje pomysły. Nadeszła kolej na grupę Diega. Na scenę weszła duża grupa osób. Przygotowała sobie rekwizyty i zaczęło się... Przed uczniami Studia stały dwie ławki. Na pierwszej z nich usiadło czterech chłopców, a na drugiej dwa razy więcej dziewczyn.
   Po chwili widzowie zobaczyli Ludmiłę przebraną w za duży sweter i założone okulary z brązowymi oprawkami. W ręku trzymała dziennik. Duży przedmiot miał kolor czerwony. Ludmiła widocznie grała nauczycielkę. Klasa nie słuchała jej. Rozmawiała między sobą głośno, a wezwanie do odpowiedzi powodowało wybuch śmiechu.
   Każde zdanie wypowiedziane przez aktorów bawiło. Na twarzy Camili Torres widniał uśmiech. Bardzo podobało jej się te przedstawienie. Najbardziej spodobał się jej ten moment:
   Diego zaczął bardzo nietypową rozmowę ze swoim kolegą. Był bardzo smutny. Zapytał Maxi'ego o ważną dla niego sprawę.
-Czemu nikt mnie nie kocha? - zapytał ze smutkiem Diego.
   Na to pytanie Maxi poklepał go w geście pocieszenia po plecach. Po chwili na scenie pojawiła się Violetta, a Diego zaczął śpiewać.

- Co to jest za dziewczyna, czy ktoś podpowie mi?
Gdy ciało swe wygina - miód malina!
I nie ma drugiej takiej, co ciało takie ma.
Nie mogę się powstrzymać - miód malina!
  - gdy to śpiewał pokazywał w stronę widowni serduszka.

   Camila nie mogła pozbyć się wrażenia, że Diego ciągle się na nią patrzy. Nagle chłopak wstał i zaczął tańczyć z Violettą.
   Po chwili zaczęła się nowa piosenka, a Diego przytulał Violette i ją podnosił. Kolejna melodia została puszczona. To była kolejna partia solowa Diega.

- Dlatego wolę zakręconą Olę, Ola ma fajny ponętny biust.
Choćbym się starał to już nie mogę oderwać się od jej namiętnych ust. 
Ja wolę o-o-o Olę wolę, o-o-o Olę wolę, o-o-o Olę wolę,

o-o-o, ja wolę o-o-o Olę wolę, o-o-o Olę wolę, o-o-o Olę wolę, o-o-o.

   Diego zaczął obchodzić na około pannę Castillo. Chłopak chodził wokół Violetty, a piosenka się zmieniła. Co jakiś czas szatyn okręcał brunetkę o 360°. Gdy skończył z powrotem usiadł na ławkę, spojrzał w oczy rudowłosej dziewczyny siedzącej na widowni i zaczął śpiewać.

- Ale ale Aleksandra,
Ale ale ale ładna,
Taka taka taka skromna,
Taka taka sexi bomba.

Ale ale Aleksandra,
Ale ale ale ładna,
Taka taka taka skromna,
Taka taka sexi bomba.

Ale ale Aleksandra,
Ale ale ale ładna,
Taka taka taka skromna,
Taka taka sexi bomba.


   Nagle stało się coś zupełnie niespodziewanego. Diego wstał ze swojego miejsca i zaczął powolnym krokiem iść w stronę widowni. Gdy doszedł do materaca na którym siedziała Camila Torres schylił się i wyciągnął rękę w jej stronę. Ona z wahaniem podała mu swoją dłoń. On ją podniósł i zaprowadził ją na środek sceny. Wtedy puszczono cichą melodie, a Diego ją okręcił wokół własnej osi. Położył dłonie na jej talii, a ona zawstydzona spojrzała w jego oczy. On schylił się i złożył delikatny pocałunek. Jednak nie na jej ustach jak się spodziewała tylko na jej policzku.
   W tej chwili Camila się zarumieniła. Odwróciła głowę, by Diego nie widział jej w takim stanie. Szybko zeszła ze sceny. Uciekła z sali teatralnej. Uciekła ze szkoły. Chciała to wszystko przemyśleć. Chciała być na razie jak najdalej szatyna. Biegła wąskimi uliczkami. W bieg wkładała wszystkie swoje siły. Dobiegła na molo. Głowę odchyliła do tyłu. Czuła w nozdrzach zapach słonej wody. Nagle zrozumiała, że ktoś ją obserwuje. Odwróciła się do tyłu. Tam stał Diego. Ona podbiegła do niego i go przytuliła. Zamknęła oczy. Była w końcu szczęśliwa.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak wam się podoba?
To znaczy jak ci się podoba Nati?
Justyna <3

Komentarze

  1. Świetny i słodki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się bardzo bardzo <33
    Ahahahah Ale ale aleksandra taka sexi bomba ♥♥♥
    Do anonimka: Rozpisałbyś się a nie, no! jak tak można
    tylko tyle?!!!
    Miód Malina ;**
    Kurde brak weny na kom więc się nie rozpiszę.
    Czekam na następny :**
    BACI xD

    OdpowiedzUsuń
  3. super słodkie bardzo lubie twoje opowiadania

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest świetny <3
    Moje imię popularne tak bardzo xD
    Czekam na następny One Shot kochana :*
    Całuski, życzę weny. Cande :)

    OdpowiedzUsuń
  5. http://fande-na-zawsze.blogspot.com/ Zajrzyj na mojego bloga :)
    A co do rozdziału slodki :3

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się podoba! ^^
    Nietypowy i ciekawy pomysł! :*
    Uwielbiam czytać twoje dzieła! :3

    http://de-nada-sirve-el-odio.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

[23] Dramione "Kładź się, Granger"

„(…) ludzie mają wrodzony talent do wybierania właśnie tego, co dla nich najgorsze”   Dramione (Hermiona & Draco) Przez całe życie wpajano mu poglądy, które definiowały jego osobę, jednocześnie pozbawiając go własnego ja. W pewnym momencie zapomniał o tym, kim jest w rzeczywistości i granie kogoś innego przychodziło mu z łatwością. Gdyby ktokolwiek powiedział mu, że czarne jest białym, uwierzyłby. Czuł się jak manekin, szmaciana lalka, którą ktoś kieruje, ciągnąc za niewidzialne sznurki. Chciał uciec z tego teatru kukiełek, ale bał się. Bał się, ale to nie jego rodzice napawali go lękiem, lecz świat, w którego zrozumienie nie wierzył. Bo kto uwierzyłby w to, że śmierciożerca nie wierzy w potęgę Lorda Voldemorta i jedyne czego chce, to uwolnić się spod jego władzy? Ale teraz to był koniec… Czarny Pan został pokonany, a więc czemu   Draco nie potrafił się teraz tym cieszyć? Czemu budził się z krzykiem? Jednak nie to niepokoiło go najbardziej, ponieważ szybko przywykł

[22] Guzmadia "Na ciebie mogę czekać wiecznie"

                                                                 –   Jak się masz? –   Nigdy nie było lepiej. Guzmadia (Nadia & Guzman) Nieprzytomnym wzrokiem patrzył w przezroczystą taflę wody. Nigdy nie czuł takiej pustki i szczęścia jednocześnie. Nie wiedział, co się z nim dzieje i dlaczego to się z nim dzieje. Szukał jakiegoś powodu, wyjaśnienia tej sytuacji, ale choć bardzo się starał, nie potrafił. Gdy próbował sobie przypomnieć dzień, w którym się w niej zakochał, gubił się w zeznaniach. Może kochał ją od zawsze, a te uczucie niechęci było jedynie reakcją obronną? Może nie był gotowy, aby się zakochać, więc próbował uciec od tych emocji? Była tu… Zaledwie kilka dni temu, a on przypominając sobie ten moment, pamiętał każdy szczegół. Wiedział jaki kolor miała jej chusta, jak zachowywały się jej włosy, ale najbardziej w pamięci utkwił mu jej wzrok. Pierwszy raz poczuł, że ktoś patrzy naprawdę na niego i

[06] Leonetta "Łzy"

Jak chcesz żebym cię kochała, skoro Cię kocham,  a Ty nie chcesz, żebym Cię kochała, tak jak chcę Cię kochać... Leonetta (Violetta & Leon)    "Szukam Cię... Szukam i znaleźć nie mogę... Spójrz na mnie i powiedz, Że jesteś... Proszę..."     Szedł brzegiem morza. Zawsze gdy zamykał oczy tu się znajdywał. Zawsze słyszał ten sam dźwięk zburzonych fal. Zawsze obok niego szła ona. Szła dziewczyna z długimi, kasztanowymi włosami, której oddał swoje serce. Teraz jej obok niego nie było. Odeszła. Zostawiła go samego przez jeden błąd.    Pragnął ją odszukać. Chciał ją wziąć ją w swoje ramiona i przytulić. Pragnął jej powiedzieć prawdę o tym co wydarzyło się na tej imprezie przed kilku tygodni. Chciał ją odzyskać.    Dzwonił. Pisał. Nie dawała żadnego znaku życia. Jej rodzina wyprowadziła się z domu, w którym mieszkali. Uciekła stąd, a on wiedział, że uciekła przez niego. ~.~ "Spójrz na mnie... Nie chcę mi się żyć... Kiedyś miałam wszystk