Para: Caxi (Cami i Maxi) Uwagi: Bez Happy End'u Dedykacja: Zuzia Stefanowicz Nad Twoją białą mogiłą Białe życia kwitną kwiaty- -o, ileż lat to już było bez Ciebie - duchu skrzydlaty. Stał nad jej grobem z białą różyczką w ręku. To były jej ulubione kwiaty. Stracił ją tak dawno, cierpiał każdego dnia. Kochał ją. Umarła za niego. Umarła oddając mu swoje serce. Nie chciała żyć bez niego, więc umarła za swojego ukochanego. Maxi pochylił się nad jej grobem. Chłopak wyjął z kieszeni spodni chusteczkę i wytarł nią kurz oblegający srebrną tabliczkę. Tak bardzo chciał leżeć obok niej, ale ona prosiła, by żył za nich dwoję. Brunet usiadł na ławeczce, a w jego oczach pojawiły się łzy. Nad Twoją białą mogiłą Od lat tylu już zamkniętą, spokój krąży z dziwną siłą, z siłą, jak śmierć niepojętą. Po policzku chłopaka spłynęła łza. Nie mógł zapomnieć. Nie potrafił, choćby nie wiem co. Nie umiał. Codziennie zamykał oczy, ale ona zawsze pow